poniedziałek, 9 września 2013

8.09 - Zamość.

Dzisiaj ostatni dzień naszej wycieczki. Dziś też nasza koleżanka Milena obchodziła swoje 17 - te urodziny. Podczas śniadania odśpiewaliśmy Milenie "Sto lat" .Po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę na spotkanie z panem Wojtkiem przewodnikiem. Pan Wojtek oprowadził nas po zabytkowym mieście Zamość. Byliśmy w bastionie obronnym Nadszaniec. Tutaj także czekała nas niespodzianka - mogliśmy obejrzeć pokaz wybuchu z armaty. Nasza koleżanka Milena z okazji swoich urodzin dostała prezent - możliwość zainicjowania wybuchu armatniego. Wszystko dobrze się udało. Następnie pan Wojtek oprowadził nas po malowniczym rynku i opowiedział ciekawe historie z nim związane. Punkt 12.00 na wieży ratuszowej pojawił się trębacz i zagrał hejnał Zamościa., który ( tu ciekawostka) jest grany tylko na trzy strony świata. Następnie podeszliśmy pod pomnik Jana Zamoyskiego - założyciela miasta Zamość. Zobaczyliśmy i usłyszeliśmy historie związane z Akademią Zamojską, Synagogą, katedrą, ratuszem, pałacem Jana Zamoyskiego, kamienicami.
Ze smutkiem pożegnaliśmy się z panem Wojtkiem i urokliwym miastem, które zachwyciło nas swoją architekturą i historią. Mamy nadzieję, jeszcze tu powrócić.
W drodze powrotnej zjedliśmy smakowity obiad w restauracji.


Milena



Pan Wojtek przewodnik


Nadszaniec








Ratusz na rynku w Zamościu







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz