Dzisiaj ostatni dzień naszej wycieczki. Dziś też nasza koleżanka
Milena obchodziła swoje 17 - te urodziny. Podczas śniadania odśpiewaliśmy Milenie "Sto lat" .Po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę na spotkanie z panem Wojtkiem przewodnikiem. Pan Wojtek oprowadził nas po zabytkowym mieście
Zamość. Byliśmy w
bastionie obronnym Nadszaniec. Tutaj także czekała nas niespodzianka - mogliśmy obejrzeć pokaz wybuchu z armaty. Nasza koleżanka Milena z okazji swoich urodzin dostała prezent - możliwość zainicjowania wybuchu armatniego. Wszystko dobrze się udało. Następnie pan Wojtek oprowadził nas po malowniczym
rynku i opowiedział ciekawe historie z nim związane. Punkt 12.00 na wieży ratuszowej pojawił się
trębacz i zagrał hejnał Zamościa., który ( tu ciekawostka) jest grany tylko na trzy strony świata. Następnie podeszliśmy pod
pomnik Jana Zamoyskiego - założyciela miasta Zamość. Zobaczyliśmy i usłyszeliśmy historie związane z Akademią Zamojską, Synagogą, katedrą, ratuszem, pałacem Jana Zamoyskiego, kamienicami.
Ze smutkiem pożegnaliśmy się z panem Wojtkiem i urokliwym miastem, które zachwyciło nas swoją architekturą i historią. Mamy nadzieję, jeszcze tu powrócić.
W drodze powrotnej zjedliśmy smakowity obiad w restauracji.
|
Milena |
|
Pan Wojtek przewodnik |
|
Nadszaniec |
|
Ratusz na rynku w Zamościu |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz